Grzechy Templariuszy promocja 2024

Szukając okazji cenowych warto sprawdzić więcej niż jedną ofertę. Znajdziesz tutaj 1 sklep z produktem Grzechy Templariuszy oraz 2 oferty cenowych. Najlepsza oferta zaczyna się od 9.26 zł. Wybierz swoją ofertę, zobacz szczegóły w sklepie i dokonaj zakupu.
-18%
Grzechy Templariuszy
9.26
TaniaKsiazka.pl
Grzechy Templariuszy
11.35
TaniaKsiazka.pl

Parametry

Producent:Wydawnictwo e-bookowo
Kategoria:E-booki
ISBN 9788363080174
Autor Jan Kochańczyk
Wydawnictwo Wydawnictwo e-bookowo
Ilość stron 175
Rok wydania 2012
Tematyka sztuka

Opis

Templariusze – zakon rycerski założony w 1118 roku w Jerozolimie przez rycerzy francuskich dla obrony pielgrzymów przed niewiernymi, prowadzenia szpitali i walki z muzułmanami. W krótkim czasie zakonnicy zebrali wielkie bogactwa i wywierali znaczny wpływ na wielu władców europejskich. Walczyli z niewiernymi w Ziemi Świętej i na Półwyspie Iberyjskim; pojawiali się także nad Bałtykiem, na ziemiach polskich (udział m. In. W bitwie z Tatarami pod Legnicą w roku 1221). Po upadku Królestwa Jerozolimskiego skupili się zwykle we Francji, gdzie za sprawą króla Filipa ładnego nastąpiła kasata zakonu (1312). Z powodu fałszywych oskarżeń wielu templariuszy skazano na śmierć na stosie.

Bracia prowadzili działalność bankową (progresywny system czeków kredytowych!); mieli liczną flotę – statki transportowe i wojenne – dlatego przewozili i konwojowali pielgrzymów z Europy do Ziemi Świętej. Silną pozycję na Bliskim Wschodzie zapewniały im należycie wyposażone arsenały i twierdze. Brali udział w większości bitew z niewiernymi w Ziemi Świętej.

W pierwszym stuleciu istnienia zakon miał wyjątkowo dobrą opinię; później templariuszy oskarżano o pychę, żądzę władzy i bogactw. Już w czasach krucjat krążyły pogłoski o podejrzanych praktykach religijnych i niemoralności braci, wyrażone w przysłowiu „pić jak templariusz”, czy w nazwie domów publicznych: „Tempelhaus”.

Brudni, nieogoleni, śmierdzący... Dziś byśmy stwierdzili: mało powabni seksualnie. Unikali pań, podobnie jak inni zakonnicy składający śluby czystości. Jednak musieli z uwagi na rycerskie rzemiosło być w genialnej kondycji fizycznej – dlatego nie stosowali ascetycznych postów wyczerpujących organizm. Nie upuszczano również im krwi (co było regularną praktyką w innych zakonach), by osłabić temperament. Trudniej niżeli innym mnichom było im się oprzeć pokusom diabelskim. Sam jednak tryb życia zakonników-rycerzy winien ich bronić przed grzechem. Mieli szczelnie wypełniony rozkład dnia. Ćwiczenia wojskowe, udział w bitwach, modlitwy... Mnisi-rycerze spali w celach, których drzwi były otwarte, a łączył je wspólny korytarz. Ale... W obozach korzystali z namiotów.

Skąd się wzięły plotki o ich rozpustnym życiu? Czyżby niewinny rytuał wzięty z hołdu lennego: pocałunek w usta – był przyczyną lawiny oskarżeń? podczas ceremonii przyjmowania nowego brata do zakonu templariuszy przewodniczący uroczystości całował go w usta. Taki sam pocałunek składał kapelan. Wszelkie rytuały templariusze starali się utrzymywać w tajemnicy przed obcymi. Tajemnice pobudzały wyobraźnię, rodziły dziwne plotki. Wykorzystali je wrogowie templariuszy, których intrygowały bogactwa zakonu. Bo choć mnisi-rycerze ślubowali ubóstwo i nie mieli żadnej prywatnej własności, to ich zakon był największą bodaj potęgą finansową przeciętniewiecznego świata.

Jan Kochańczyk: dziennikarz. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego (polonistyka). Od roku 1975 – redaktor ogólnopolskiej gazety „Sport” (Katowice). Droga zawodowa: od korektora do zastępcy sekretarza redakcji, kierownika działu publicystyki i szefa redakcji dodatków kolorowych. Publikacje dotyczące na ogół sportów lotniczych, lekkoatletyki, pływania i problemów ruchu olimpijskiego.

Nagrody dziennikarskie i literackie – miedzy innymi „Grand Prix” prezesa koncernu prasowego RSW (Warszawa) za cykl publikacji dotyczących sportu zawodowego w krajach socjalistycznych (1989). Polskie opinie i dyskusje odbiły się wtedy echem także w Związku Radzieckim (epoka pieriestrojki Gorbaczowa) i przyspieszyły reformy ruchu olimpijskiego po naradzie na Kubie. Nagrody w konkursach na artykuły i opowiadania sportowe.

Od 1991 roku – zastępca redaktora naczelnego tygodnika filmowego „ekran”, przeniesionego w tym czasie z Warszawy do Katowic (Grupa „Fibak – Noma – Press”). Od 1994 – zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Panorama”. Współpraca z katowickimi redakcjami „Dziennika Śląskiego”, „Wieczoru”, „Integracji Europejskiej” i in. Wydania książkowe – m. In. Filmowe skandale i skandaliści („Twój fason”, 2005), a także Ścigany Roman Polański (część biograficzna).


gratisowy fragment: