Albatros W domu promocja 2024

Cena26.16
Zobacz w sklepie
jest dostępny w sklepie Empik

Parametry

Producent:Albatros
Kategoria:Książki horrory i thrillery
ISBN 9788381251112
Oprawa twarda
Autor Harlan Coben
Wydawnictwo Albatros
Ilość stron 416
Rok wydania 2018

Opis

Dziesięć lat temu porywacze uprowadzili dwóch sześciolatków, Patricka Moore’a, a także Rhysa Baldwina, żądając od ich bogatych rodziców okupu. Potem nagle zamilkli, a po porwanych chłopcach ślad zaginął. Przez cały ten czas obie rodziny musiały radzić sobie z bolesnymi wspomnieniami, próbując uporać się z rozpaczą po utracie ukochanych dzieci.

I pewnie byłoby tak dalej, gdyby nie dwaj ludzie: Myron Bolitar, agent sportowy, i jego przyjaciel, Win Lockwood, którego szykowny strój skrywa umiejętnie wyszkolonego zabójcę. Mężczyźni wierzą, iż właśnie zlokalizowali jednego z porwanych chłopców, dziś już nastolatków.

Chłopak rzekomo był widziany w Londynie. Czy to rzeczywiście on? Gdzie się podziewał poprzez dziesięć lat? Jak dużo pamięta z dnia, kiedy został porwany? I co najważniejsze: czy jest w stanie naprowadzić Myrona i Wina na trop swego zaginionego przyjaciela, jeśli ten w ogóle jeszcze żyje? Historia opowiedziana przez Cobena to pełen napięcia, głęboko poruszający thriller o przyjaźni, rodzinie i o tym, czym jest prawdziwy dom.

Od wydawcy: Thriller z myronem bolitarem, na który czytelnicy czekali pięć lat. Dwaj sześcioletni chłopcy zostali w biały dzień uprowadzeni z domu. Zuchwale porwanie wstrząsnęło zamożną okolicą. Przez dziesięć lat nie było po nich śladu, a teraz wreszcie jest szansa na szczęśliwe zakończenie.

Jeden z nich znajduje się w Londynie, w dziwnych okolicznościach. I ma kłopoty. Myron Bolitar na prośbę przyjaciela, Wina Lockwooda, wkracza do akcji, aby odnaleźć drugiego chłopca. Mnożą się pytania.

Co się z nim stało? Co pamięta odnaleziony? I czy można mu ufać? Wydaje się, że śledztwo zmierza ku końcowi. Ale to dopiero początek...Tę książkę wystarczy otworzyć, a potem wszystko dzieje się samo. Właśnie tak jest z powieściami Cobena.

„The Guardian" Powyższy opis pochodzi od wydawcy.